Sadece LitRes`te okuyun

Kitap dosya olarak indirilemez ancak uygulamamız üzerinden veya online olarak web sitemizden okunabilir.

Kitabı oku: «Bajki nowe», sayfa 3

Yazı tipi:

Komar

 
Brzęczał komar wesoło, bo się dobrze napił.
Gdy się więc kwapił,
Aby się to jeszcze stało,
Co mu się już raz udało,
Źle w tym sobie poradził:
Brzękiem własnym się zdradził.
I gdy próżno się trudził,
A śpiącego obudził,
Czatowany po głosie,
Skończył życie na nosie.
I cóż z tego wybadać?
Lepiej milczeć niż gadać.
 

Konie

 
Koń maneżowy44 zszedł się z stadniczym45,
Rzekł: «Tyś jest niczym.
Jeżeli mnie będziesz prosić,
Nauczę cię człeka nosić:
Jak suwać rowy46,
Jak biec na łowy,
Jak stąpać w ciągu,
Jak być w zaprzągu».
«A ja, nieuk — rzekł stadny — o to cię nie proszę;
Może źle, że nie umiem — lepiej, że nie noszę».
 

Koniec

 
A jeszcze jedną! Albo to przychodzą
Bajki na rozkaz? Gdy zechcą, się rodzą,
A kiedy nie chcą, — wołaj, wrzeszcz jak czajka,
Nie przyjdzie bajka.
Tak jak nasz Józio, co go pieści matka,
Postrzegł opłatka47
Postrzec, naprzeć się — to u niego jedno.
Więc matkę biedną
Nuż męczyć: «Daj go!» A opłatek zjadła.
«Dam — rzekła — ale, Józiu, ucz się abecadła».
Porozumiał48 to Józio, za co go tak łechce,
Więc rzekł: «Schowaj opłatek; kiedy każesz, nie chcę!»
 

Koń i wielbłąd

 
z Lessinga49
Mało dla nas, co mamy, więcej chcemy jeszcze.
A że to prawda, powieść o koniu umieszczę.
Skarżył się przed Jowiszem, hardy i zuchwały
Iż choć wspaniały,
Chociaż rześki, ozdobny50,
Choć do skoków sposobny,
Chociaż stąd bywa powszechnie chwalonym,
Przecież się mniemał być upośledzonym.
«W czymże to? — rzekł mu Jowisz — mów, na czym ci zbywa51
«Oto kark niezbyt wzniosły, a zbyt gęsta grzywa.
Nogi nie dość wysokie,
Piersi nie dość szerokie;
Każesz nosić człowieka, a siodła nie dałeś».
«Ujźrzysz, co chciałeś» —
Rzekł Jowisz i natychmiast postawił wielbłąda.
Koń gdy pogląda:
«Oto masz z małą grzywą — rzekł Jowisz — kark wzniosły,
Siodło — garb wyniosły,
Piersi, jak chciałeś,
Nogi długie, jakowych do chodu żądałeś.
Godzien byś za zuchwałość, porównany52 z bydłem,
Został straszydłem.
Ale głupstwu wybaczam; lecz na ukaranie
Wielbłąd zostanie».
Jakoż skoro go ujźrzy z daleka czy z bliska,
Drży koń z strachu, rże53 trwożny, zżyma się54 i pryska55.
 

Konwersacja

 
Nie tylko to w Paryżu, nie tylko to w Warszawie
Śni się ludziom na jawie.
Mają też i zwierzęta posiedzenia modne,
Swobodne,
Wygodne,
Płodne56.
Zeszły się raz w pół lasa57; był dyskurs o człeku:
A jak zwyczaj w tym wieku,
Tyle o nim gadano,
Tak się z niego naśmiano,
Z takim sławy ujęciem58,
Iż ledwo był zwierzęciem.
Na koniec, gdy raz nierychło59
Posiedzenie ucichło,
Ktoś zagadł60 małpę, co by w nim dociekła61?
Rzekła:
«Chciałby on to coś znaczyć, ale mi się tak zdaje,
Iż źle małpy udaje».
 

Kot i kogut

 
Kot sprawiedliwy koguta dławił62
Za to, iż się czynami zbyt złymi osławił63.
A te czyny były takie:
Budził zwierzęta wszelakie,
A budzić się nie godzi,
Sen przerwany zdrowiu szkodzi.
Małżeńskiej wiary koty wielbiciele —
On miał żon wiele;
A co gorzej nieprzykładnie,
Szkaradnie,
Bez względu na pokrewieństwa
Wchodził w małżeństwa.
Dławiącemu,
Jak mógł, rzekł po swojemu
Dławny64:
«Sędzio sławny!
Przykładny kocie!
Wiem ja o twojej żarliwej cnocie
I kiedy się jej dziwię,
Pozwól, niech się też usprawiedliwię:
Mój ród jeśli rozpładzam,
Ludziom przeto dogadzam,
Piejąc budzę do pracy:
I majętni, i żebracy
Dlatego mnie chowają».
«Na tobie się nie znają —
Rzekł kot. — A że ja głodny,
Więc ty życia niegodny».
 

Kruk i lis

 
z Ezopa
Bywa często zwiedzionym,
Kto lubi być chwalonym.
Kruk miał w pysku ser ogromny;
Lis, niby skromny,
Przyszedł do niego i rzekł: «Miły bracie,
Nie mogę się nacieszyć, kiedy patrzę na cię!
Cóż to za oczy!
Ich blask aż mroczy!
Czyż można dostać
Takową postać?
A pióra jakie!
Szklniące65, jednakie.
A jeśli nie jestem w błędzie,
Pewnie i głos śliczny będzie.»
Więc kruk w kantaty66; skoro pysk rozdziawił,
Ser wypadł, lis go porwał i kruka zostawił.
 

Kuglarze

 
Dosyć się to często zdarza:
Bywa kuglarz nad kuglarza.
Jeden z nich, a jest niemało,
Żwawo i śmiało
Pokazywał, co może:
Zjadał łyżki i noże,
Z gałek ciasta robił grosze,
Karty przemieniał w kokosze67;
Co chciał, stawiał, i co chciał, zmykał68,
Usta kłódkami zamykał,
Kuropatwy robił z chleba;
Zgoła był takim jak trzeba:
Bawił, dziwił od tygodnia.
Wszedł drugi i powiedział: «Ja się zowię zbrodnia».
Rzekł zatem do pierwszego: «Kolego i bracie!
Na rzemiośle się nie znacie!
A wy, co mnie widzicie,
Patrzcie, cuda ujźrzycie,
Oto zwierściadło,
Co wszystko zgadło».
Zbliżył się szpetny — ujźrzał postać miłą,
Przyszedł garbaty i garbu nie było;
Każdy z pociesznym69 odszedł zadatkiem:
Kto nie miał zębów — znalazł dostatkiem,
Poczerniałe
Były białe;
Stara baba będąc młodą
Pocieszyła się urodą.
Wszyscy sprawcę uwielbiali,
Wszyscy razem zawołali:
«Oto zwierściadło,
Co wszystko zgadło».
Dał lichwiarzowi w rękę pełen kaszy garnek:
Skoro wziął, tyle groszy było, ile ziarnek:
Glina postać przybrała okutej szkatułki:
Otworzył stratny70, znalazł pozew i pigułki71,
Rzucił; porwał ją złodziej i brzęczała złotem,
Ale gdy odbił zamek z niezmiernym łoskotem,
Przestraszył go natychmiast widok niespodziany:
Złoto znikło, znalazł się stryczek i kajdany.
Stawił butelek parę szampańskich;
«Oto — rzekł –– ekstrakt72 obietnic pańskich».
Zrazu nic w nich nie było.
Coś się potem zjawiło.
A to coś jak się zaczęło burzyć,
Mieszać, przewracać, pienić i kurzyć,
Szelest zrobił się wielki,
Pękły obie butelki...
I znowu nic nie było.
Gdy to wszystkich dziwiło,
Jakieś dziwackie jął odprawiać szepty,
Jak grad na stolik leciały recepty.
Wziął jedną zdrowy, czytał i słabo mu było:
Wziął chory, nic nie znalazł i to uleczyło.
Spazmatyczna73, co tam stała,
To na swojej wyczytała:
«Chcesz nie być chora,
Strzeż się doktora!»
Zmienił modne kornety w worek wypróżniony,
Zrobił pierścień z pszenicy, a kufel z karbony74.
Zadziwili się wszyscy, on rzekł: «To jest fraszka!»
Dał młodemu trzos złota, została się flaszka.
Postrzegł w ciżbie dworaka, dał mu pęcherz z złotem,
Kazał ścisnąć, natychmiast, niespodzianym zwrotem
Odmieniwszy postawę prostą75 i obrzydłą,
Wystrzelił jak z harmaty i wydał kadzidło.
Wziął fascykuł76 od jurysty77,
Dmuchnął — został piasek czysty.
Z piasku owego zaraz bicz ukręcił,
Z bicza kałamarz, a gdy w nim coś zmęcił,
Ujźrzeli w rękach swoich za taką robotą:
Ten, co miał sprawę — piasek, co w niej gadał78 — złoto.
Sędziemu dwa pęcherze dał od zapozwanych,
Obydwa były pełne papierów pisanych.
Pękł, co był ubogiego, skoro go wymienił,
Bogacza w ważny weksel79 zaraz się przemienił.
A wszyscy zawołali z daleka i bliska:
«To mi to pęcherz, gdy kto na nim zyska!»
«Chcecie wiedzieć — rzekł dalej — jak przemysł rzecz mnoży?
Niech z was każdy w ten worek pieniądze położy».
Stosując się do rozkazu
Napełnili go do razu.
On się pokłonił, podskoczył, wykrzyknął,
Brzęknął pieniędzmi, rozśmiał się i zniknął.
 
44
  koń maneżowy — wierzchowiec ujeżdżony na maneżu; od maneż: pomieszczenie do nauki konnej jazdy, ujeżdżalnia koni.


[Закрыть]
45
  koń stadniczy — żyjący w stadzie, dziki.


[Закрыть]
46
  suwać rowy — skakać przez rowy.


[Закрыть]
47
  opłatek — gatunek ciasta pszennego cienko wylewanego na formy.


[Закрыть]
48
  porozumieć — zrozumieć, domyślić się.


[Закрыть]
49
  Lessing, Gotthold Ephraim (1729–1781) — niem. dramatopisarz, krytyk literatury i filozof, napisał m. in. około stu bajek prozą.


[Закрыть]
50
  ozdobny — tu: piękny, okazały.


[Закрыть]
51
  zbywać na czymś — brakować czegoś.


[Закрыть]
52
  porównany — zrównany, postawiony na równi.


[Закрыть]
53
  rże (forma 3. os. lp od: rżeć) — dziś popr.: rży.


[Закрыть]
54
  zżymać się — oburzać się, wzdrygać się, reagować gniewnie.


[Закрыть]
55
  pryska — tu: parska.


[Закрыть]
56
  płodny — tu: płodny w dowcip, inspirujący.


[Закрыть]
57
  w pół lasa — w połowie lasu, w środku lasu.


[Закрыть]
58
  ujęcie sławy — umniejszenie zasług, psucie opinii, zniesławienie.


[Закрыть]
59
  nierychło — nieszybko.


[Закрыть]
60
  zagadł (forma 3 os. lp. rodz. m. od: zagadnąć) — dziś popr. zagadnął.


[Закрыть]
61
  co by w nim dociekła — jak by go oceniła.


[Закрыть]
62
  dławić — dusić.


[Закрыть]
63
  osławić się — okryć się złą sławą; por. osławiony: znany i mający złą reputację.


[Закрыть]
64
  dławny — dławiony, duszony.


[Закрыть]
65
  szklniący (daw.) — lśniący, błyszczący jak szkło.


[Закрыть]
66
  w kantaty — zaczął śpiewać; od kantata (z wł.): utwór muzyczno-wokalny o charakterze uroczystym.


[Закрыть]
67
  kokosz (przestarz.) — kura, kwoka.


[Закрыть]
68
  zmykać — tu: ściągać, ukrywać, usuwać.


[Закрыть]
69
  pocieszny — tu: pocieszający.


[Закрыть]
70
  stratny — utracjusz, marnotrawca.


[Закрыть]
71
  pigułki — tu: z trucizną.


[Закрыть]
72
  ekstrakt (z łac.) — wyciąg, streszczenie, tu: treść, istota.


[Закрыть]
73
  spazmatyczny — tu: chory na spazmy; była to dolegliwość częsta czy wręcz „modna” w XVIII w., m. in. W. Bogusławski napisał komedię Spazmy modne (Lwów, 1797)


[Закрыть]
74
  karbona — skarbona.


[Закрыть]
75
  prosty — tu: prostacki, niewykwintny.


[Закрыть]
76
  fascykuł — zwój papierów, dokumentów.


[Закрыть]
77
  jurysta — prawnik.


[Закрыть]
78
  co w niej gadał — tu: obrońca sądowy.


[Закрыть]
79
  ważny weksel — weksel wiele ważący, tj. na wielką sumę.


[Закрыть]
Yaş sınırı:
12+
Litres'teki yayın tarihi:
30 ağustos 2016
Hacim:
40 s. 1 illüstrasyon
Telif hakkı:
Public Domain
Metin
Ortalama puan 0, 0 oylamaya göre
Metin
Ortalama puan 4,4, 43 oylamaya göre
Metin
Ortalama puan 0, 0 oylamaya göre
Ses
Ortalama puan 0, 0 oylamaya göre
Metin
Ortalama puan 0, 0 oylamaya göre
Metin
Ortalama puan 5, 1 oylamaya göre
Metin
Ortalama puan 0, 0 oylamaya göre
Metin
Ortalama puan 0, 0 oylamaya göre
Metin
Ortalama puan 0, 0 oylamaya göre
Metin
Ortalama puan 0, 0 oylamaya göre
Metin
Ortalama puan 0, 0 oylamaya göre
Metin
Ortalama puan 3, 1 oylamaya göre
Metin
Ortalama puan 0, 0 oylamaya göre
Metin
Ortalama puan 5, 1 oylamaya göre