Kitabı oku: «Wspomnienia Nieświeża», sayfa 2

Yazı tipi:

II
Miasto

 
Małe i liche miasto stoi w rozwalinie —
Tu i ówdzie wśród gruzów nowy mur się błyszczy,
Tu i ówdzie wieżyce, klasztory, świątynie —
Póki czas ich nie pozrze, burza nie poniszczy.
 
 
Małe i liche miasto, co stoi w ruinie,
Czyż komu łzę wywoła, ciekawość obudzi?
Wędrowiec go w przejeździe obojętnie minie —
Jak mijamy podeszłych pospolitych ludzi.
 
 
Lecz ten starzec – to żołnierz lub bywalec może,
W ranach swych męstwa, w zmarszczkach ma długich lat dzieje,
Opowie ci swe losy, bitwy lub podróże. —
 
 
Miasto ma swoją przeszłość! swoje przywileje.
Przestarzały pargamin2?! – o pożal się Boże!
Człek go już nié wyczyta i mól nawet nie je.
 

III
Zamek

 
Za szérokiém jeziorom na krańcu krainy
Sterczy kamienny starzec – i niekiedy z wieży
Długo, z wolna, wydzwania ubiegłe godziny —
Nim ostatnią dni swoich godzinę uderzy. —
 
 
W piersiach jego, jak w piersiach stuletnich żołnierzy,
Tylko pamięć na dawne zdarzenia i czyny, —
Teraźniejszość z przeszłością pogardliwie mierzy,
 
2.pargamin – dziś: pergamin. [przypis edytorski]